Tajlandia i rejs po rzece Kwai

Po spotkaniu na lotnisku Okęcie z pilotem Albatros Travel wylatujemy do Tajlandii.

Po przylocie do Bangkoku udamy się do naszego hotelu, który znajduje się nad rzeką Chao Praya, dzielącą miasto na dwie części. Reszta dnia przeznaczona jest na odpoczynek po podróży, na przykład przy hotelowym basenie. Jeśli czas pozwoli, chętne osoby mogą wybrać się z przewodnikiem na krótki spacer po  „Mieście Aniołów”, czyli stolicy Tajlandii, Bangkoku.

Wieczorem zjemy kolację powitalną w restauracji niedaleko hotelu.

Bangkok to stolica i największe miasto Tajlandii, które oferuje szereg atrakcji dla turystów. Po śniadaniu wyruszymy na zwiedzanie Bangkoku. Wsiądziemy na pokład drewnianej łodzi długo rufowej (longtail boat), którą udamy się w rejs po rzece oraz kanałach zwanych klongami, powstałymi głównie w jej zachodniej części. Trasa rejsu wiedzie przez gęstą sieć kanałów, które czasami sprawiają wrażenie prawdziwego labiryntu. W niektórych miejscach panuje niezwykły spokój, udzielający się i nam. Będzie okazja, aby zajrzeć do domów i podejrzeć jak zwykli mieszkańcy wykonują swoje codzienne obowiązki. W większych kanałach zobaczymy tętniące życie i tłumy sprzedawców, podróżnych, statków transportowych i łodzi typu longtail. Zatrzymujemy się przy świątyni Wat Pak Nam, która powstała w okresie królestwa Ayutthaya (choć obecny kompleks świątynny powstał dopiero w XVI wieku). Przez wiele lat świątynia z bujnymi ogrodami i cichymi dziedzińcami była stosunkowo mało znana. W 2017 r. rozpoczęto tutaj budowę posągu Buddy o wysokości 69 metrów i szerokości 40 metrów, który został ukończony w 2021 r. Imponujący posąg siedzącego w pozycji medytacji Buddy, która symbolizuje spokój i oświecenie, stał się najbardziej przyciągającym uwagę elementem tej świątyni. Posąg wykonany jest w tradycyjnym tajskim stylu i pokryty płatkami złota. Udamy się na spacer po terenie świątyni i oczywiście podejdziemy bardzo blisko posągu Buddy. Po wizycie w świątyni ponownie wsiadamy na pokład naszej łodzi i kontynuujemy rejs po kanałach. Wracając na ogromną rzeką Chao Praya, która dzieli Bangkok na dwie części, miniemy po drodze także Wat Arun - Świątynię Świtu, która najlepiej prezentuje się od strony wody. Widok pokrytej porcelaną świątyni zapiera dech w piersi. Dzięki imponującej wysokości budowli (aż) 79 metrów, jej sylwetka ukaże się naszym oczom już z daleka.

Ponownie dobijemy do brzegu niedaleko Pak Klong Talad, głównego targu kwiatowego w Bangkoku. Targ ten jest otwarty 24 godziny na dobę i panuje tu prawdziwa feeria barw i zapachów. Kwiaty sprzedawane są zarówno hurtownikom, jak i osobom prywatnym, a wielu kupujących to uliczni sprzedawcy, którzy następnie wykonują z kwiatów girlandy, które składane są przez wiernych w świątyniach w ofierze Buddzie. Rynek ten był dawniej pływającym targiem rybnym, ale 60 lat temu został przekształcony w targ kwiatowy i takim pozostał do dzisiaj. Przejdziemy po tętniących życiem alejkach zanurzając się w świat kwiatów - od klasycznych róż i orchidei po egzotyczne odmiany kwiaty i piękne kwiatowe dekoracje. Dzięki temu szybko zorientujemy się w tajskich tradycjach związanych z kwiatami.

Obiad zjemy w lokalnej restauracji niedaleko rzeki i targu kwiatowego, a następnie przejdziemy do znajdującej się w pobliżu świątyni Wat Pho. Zobaczymy tu ogromny posąg leżącego Buddy w chwili oświecenia, tuż przed osiągnięciem nirwany. Rzeźba ma imponujące rozmiary, bo aż: 46 m długości i 15 m wysokości. Wykonana została z gipsu oraz cegieł pokrytych złotem płatkowym i masą perłową. Ta najstarsza w Bangkoku świątynia została wzniesiona w XVI w. w bezpośrednim sąsiedztwie pałacu królewskiego. Inicjatorami byli ówcześni monarchowie. Wat Pho to największy obiekt sakralny w Bangkoku. Jego niezwykły przepych zawdzięcza się państwowym dotacjom. Zresztą tutaj wszystkie budynki są wyjątkowo bogato zdobione i prezentują prawdziwą harmonię oraz piękno. Świątynia Leżącego Buddy jest zawsze pełna turystów, buddyjskich mnichów i studentów, którzy praktykują tutaj ceremonie religijne. W obiekcie mieści się także renomowana szkoła Wat Pho, gdzie odbywają się kursy tradycyjnego masażu i gdzie przechowywany jest największy w Tajlandii zbiór przepisów medycyny naturalnej. Nasza wizyta w Wat Pho będzie dobrą okazją, by dowiedzieć się nieco więcej o buddyzmie oraz jego znaczeniu dla tajskiej kultury i stylu życia. Na własne oczy przekonamy się, jak wielu Tajów traktuje wizytę w świątyni jako nieodzowny element życia codziennego.

Następnie wejdziemy na pokład jednej z wielu łodzi pływających w górę i w dół reki Chao Praya i wrócimy do naszego hotelu. Po pełnym wrażeń dniu na rzece reszta popołudnia jest do własnej dyspozycji.

Nocleg w Bangkoku.

Wcześnie rano po śniadaniu w hotelu wyruszymy w kierunku rzeki Kwai. Po drodze zatrzymamy się w mieście Nakhon Pathom, które zostało założone około 150 r. p.n.e. i uznawane jest za najstarsze miasto w Tajlandii. Zobaczymy tu symbol miasta, Phra Pathom Chedi – największą pagodę w Azji Południowo-Wschodniej, mierzącą 127 metrów wysokości.

Następnie kontynuujemy podróż do miasta Kanchanaburi nad rzeką Kwai, które zyskało sławę dzięki powieści Pierre’a Boulles’a „Most na rzece Kwai” oraz jej późniejszej filmowej ekranizacji.

Przed dotarciem do Kanchanaburi odwiedzimy kilka świątyń w okolicy, w tym Świątynię Jaskini Khao Nai, położoną w malowniczym zakątku nad rzeką. Świątynia ta, znajdująca się w jaskini na wzgórzu, wyróżnia się na tle tradycyjnych miejsc kultu. Wewnątrz świątyni znajduje się wiele religijnych posągów i obrazów oraz liczne figury Buddy w różnych pozycjach.

Kolejnym przystankiem będzie Wat Tham Sua, znana jako Świątynia Jaskini Tygrysa. Świątynia słynie z ogromnego posągu Buddy, który stoi na szczycie wzgórza i jest widoczny z daleka. Nazwa świątyni pochodzi od licznych jaskiń, w których mnisi medytowali, a które według legend były dawniej siedliskiem dzikich tygrysów. Aby dotrzeć na szczyt, musimy pokonać 100 schodów, co jednak wynagrodzi nam spektakularny widok na otaczające pola ryżowe i rzekę. W świątyni można zobaczyć kolorowe malowidła ścienne i malunki ilustrujące buddyjskie opowieści i nauki.

Ostatnim przystankiem przed wejściem na pokład naszego statku jest Muzeum Wojenne JEATH, które opowiada jaki wpływ miała II wojna światowa na ten region. Nazwa JEATH pochodzi od pierwszych liter nazw krajów: Japonii, Anglii, Australii, Tajlandii i Holandii, które reprezentują narodowości jeńców wojennych zmuszanych do budowy Kolei Śmierci. Muzeum zostało zaprojektowane na wzór prostego, drewnianego obozu, przypominającego te, w których przetrzymywano więźniów wojennych. Ekspozycja obejmuje fotografie i inne przedmioty z czasów wojny, dokumentujące trudne warunki pracy więźniów.

Około południa wejdziemy na pokład RV River Kwai, który stanie się naszym domem na najbliższe dni. Po przydzieleniu kabin zjemy obiad na pokładzie, rozpoczynając powoli rejs w dół rzeki Kwai. Popołudnie spędzimy na poznaniu naszej łodzi, a także odpoczynku i podziwianiu pięknych krajobrazów.

Po kolacji na pokładzie, czeka nas pierwsza noc w naszych kabinach.

Nocleg na RV River Kwai. W cenie: śniadanie, obiad i kolacja.

Rano zjemy śniadanie, ciesząc się pięknymi widokami z pokładu łodzi. Pierwszym przystankiem w dniu dzisiejszym są ruiny Prasat Muang Singh, starożytnego miasta Khmerów z XIII wieku. Obecnie to miejsce jest parkiem historycznym, ale w okresie rozkwitu imperium Angkoru było ważnym miastem handlowym tego ogromnego państwa. To fascynujące świadectwo potęgi królestwa Khmerów w Azji Południowo-Wschodniej.

Następnie wsiądziemy do autobusu i pojedziemy na stację Tha Kilen, skąd wyruszymy pociągiem po torach „Kolei Śmierci”. Budowa tej trasy kolejowej podczas II wojny światowej kosztowała życie 16 000 osób i stąd wzięła się jej nazwa. Krótka podróż pociągiem prowadzi wzdłuż rzeki Kwai, a po drodze przejeżdżamy przez długi drewniany most.

Nasza podróż pociągiem kończy się na stacji Saphan Tham Krasae, położonej blisko brzegu rzeki. Krótki spacer prowadzi nas do jaskini Krasae, zbudowanej podczas II wojny światowej. Jaskinia była wykorzystywana jako tymczasowe miejsce odpoczynku dla jeńców wojennych i robotników zmuszanych do budowy słynnej kolei. Dziś panuje tam spokojna atmosfera, a w jej wnętrzu znajdują się liczne posągi Buddy.

Następnie udamy się w kierunku naszego statku, zacumowanego w małej wiosce Sai Yok. Po krótkim spacerze i zwiedzeniu wioski wracamy na pokład i jemy obiad.

Popołudnie spędzimy relaksując się na pokładzie statku, podziwiając przyrodę i mijane krajobrazy. Wieczorem czeka nas kolacja na statku, po której można się jeszcze skusić na filiżankę wieczornej kawy lub drink przed snem.

Śniadanie zjemy na pokładzie łodzi, kontynuując rejs w kierunku jaskini Kaeng Lawa. Po posiłku, pełni energii, wyruszymy na krótki, choć momentami stromy spacer na szczyt wzgórza, gdzie znajduje się imponująca jaskinia. Jest ona znana ze swoich licznych formacji stalaktytów i stalagmitów, które tworzą fascynujący podziemny krajobraz. Promienie światła wpadające przez otwory w stropie jaskini zapewniają doskonałe warunki do zdjęć. Jaskinia składa się z kilku komór – niektóre zdobią spektakularne kolumny wapienne, inne zaś kryją krystalicznie czyste podziemne strumyki. Po zwiedzeniu jaskini opuszczamy jej chłodne wnętrza z przyjemną temperaturą i  wracamy na zewnątrz do ciepłego klimatu.

Następnie udamy się autokarem do miejsca znanego jako Hellfire Pass. To tutaj, na "Przełęczy Piekielnego Ognia", azjatyccy i alianccy jeńcy wojenni zmuszeni byli budować Kolej Śmierci w strasznych warunkach, przebijając się przez niedostępne skały. Przebicie się przez masyw skalny zajęło jedynie sześć tygodni, ale wiązało się z morderczą pracą przez 18 godzin dziennie, co kosztowało życie setek robotników. Prace odbywały się głównie w nocy, przy słabym świetle pochodni – stąd nazwa tego miejsca "Przełęcz Piekielnego Ognia".

Obiad zjemy w lokalnej restauracji w pobliżu Parku Narodowego Sai Yok, gdzie znajduje się słynny wodospad Sai Yok Yai, spływający po skałach wprost do rzeki Kwai. Wodospad zyskał szczególną popularność po tym, jak pod koniec XIX wieku król Rama V wykąpał się u jego stóp. Park był także miejscem akcji słynnej, mrożącej krew w żyłach sceny z filmu „Łowca jeleni” z 1978 roku, w której Robert De Niro, Christopher Walken i John Savage zostają zmuszeni do gry w rosyjską ruletkę.

Późnym popołudniem wracamy na pokład naszego statku, gdzie możemy cieszyć się drinkiem, podziwiając zachód słońca. Wieczorem zjemy uroczystą kolację pożegnalną na pokładzie, ciesząc się ostatnimi godzinami rejsu przed zakończeniem dnia.

Dla chętnych przed śniadaniem zorganizowana zostanie wycieczka do pobliskiej buddyjskiej świątyni, gdzie weźmiemy udział w codziennym rytuale ofiarowania jedzenia mnichom. Większość mieszkańców Tajlandii to buddyści, a każdego ranka w pobliżu lokalnych świątyń można zobaczyć mnichów chodzących z pustymi miskami, aby zebrać jedzenie na swój jedyny posiłek w ciągu dnia, spożywany przed południem.

Po powrocie na statek zjemy ostatnie śniadanie na pokładzie, po czym pożegnamy się z naszym statkiem i jego załogą. Następnie autokarem udamy się do świątyni Wat Tham Khaopoon, która podczas II wojny światowej była wykorzystywana jako obóz jeniecki. Oprócz licznych stalaktytów i stalagmitów w świątyni znajduje się wiele figur Buddy. Za świątynią rozciąga się piękny widok na dolinę i rzekę Kwai Noi.

Kolejnym punktem programu jest miasto Kanchanaburi, gdzie zobaczymy słynny Most na rzece Kwai. Pierwotny most został zbombardowany przez aliantów w 1945 roku i nie znajdował się dokładnie w tym samym miejscu co obecny. Teraźniejsza konstrukcja jest pomnikiem upamiętniającym okrucieństwa, które miały tu miejsce. Następnie odwiedzimy interaktywne muzeum Thailand-Burma Railway Center, które opowiada fascynującą historię linii kolejowej między Tajlandią a Birmą, odgrywającej kluczową rolę podczas II wojny światowej. Zatrzymamy się także na chwilę przy cmentarzu wojennym w Kanchanaburi, gdzie 6 982 nagrobki upamiętniają alianckich żołnierzy, którzy zginęli tu jako jeńcy wojenni.

Obiad zjemy w lokalnej restauracji, położonej w miejscu, gdzie rzeki Kwai Yai i Kwai Noi łączą się ze sobą. Po posiłku opuścimy prowincję Kanchanaburi i ruszymy na południe, aby przez kolejne dni odkrywać jedne z najpiękniejszych parków narodowych Tajlandii.

Celem dzisiejszej podróży jest nadmorskie miasteczko Pranburi, położone na południe od Hua Hin. Jadąc wzdłuż wybrzeża, miniemy Hua Hin, najstarszy kurort w Tajlandii. Od lat 20. XX wieku, kiedy wybudowano linię kolejową z Bangkoku, miasto stało się popularnym miejscem wypoczynku dla mieszkańców stolicy. Popularność tego miejsca wzrosła jeszcze bardziej, gdy król Tajlandii Rama VII zachwycony pięknem Hua Hin zbudował tu królewską rezydencję, aby móc wypoczywać w tym miejscu.

Do hotelu dotrzemy późnym popołudniem. Resztę dnia do własnej dyspozycji.

Dzień rozpoczynamy śniadaniem w hotelu, po czym wyruszamy na zwiedzanie okolicy. Odwiedzimy jeden z najbardziej spektakularnych parków narodowych w Tajlandii – Sam Roi Yot, który pomimo swojego położenia na południe od Hua Hin jest stosunkowo mało znany. To zaskakujące, biorąc pod uwagę piękno tego miejsca. W najstarszym nadmorskim parku narodowym Tajlandii czekają nas zapierające dech w piersiach krajobrazy. Obszar ten składa się z ogromnych słodkowodnych mokradeł otoczonych wapiennymi klifami. Spacer drewnianą kładką pozwoli nam podziwiać uroki tego miejsca, które jest również siedliskiem bogatej fauny, w tym licznych gatunków ptaków.

W parku odwiedzimy także zachwycające jezioro lotosów. Popłyniemy niewielką łodzią, aby podziwiać piękne góry otaczające jezioro oraz kwitnące lotosy unoszące się na wodzie.

Po tej niesamowitej wizycie udamy się do małej rybackiej wioski Bang Pu, gdzie podczas spaceru po wiosce, będziemy mogli przyjrzeć się codziennemu życiu tutejszych rybaków. Obiad zjemy w lokalnej restauracji, gdzie będziemy mieli okazję spróbować świeżych ryb i owoców morza złowionych w tej okolicy.

Po obiedzie popłyniemy łodzią na plażę Laem Sala, skąd wyruszymy na około 30-minutowy spacer do tajemniczej jaskini Phraya Nakhon. Najbardziej niezwykłym elementem jaskini jest królewski pawilon Kuha Karuhas, który jest oświetlony promieniami słońca wpadającymi przez otwór w sklepieniu jaskini. Tworzy to magiczną atmosferę, wyjątkową dla tego miejsca.
Uwaga! Na dzisiejszy dzień zalecamy zabranie kremu przeciwsłonecznego, nakrycia głowy, wygodnego obuwia oraz środka przeciw komarom. Wspinaczka do jaskini Phraya Nakhon może być wymagająca, dlatego osoby o ograniczonej sprawności mogą poczekać na plaży.

Pod koniec popołudnia wrócimy do hotelu w Pranburi.

Poranek rozpoczynamy w spokojnym tempie, z czasem na poranną kawę, a być może także na szybkie zanurzenie się w basenie przed opuszczeniem hotelu. W późnych godzinach porannych wyruszamy do małej stacji kolejowej w Prachuap Khiri Khan, gdzie wsiadamy do lokalnego pociągu jadącego na południe, w kierunku Surat Thani. Podróżujemy w klimatyzowanym wagonie 2. klasy. W trakcie podróży zjemy przygotowany wcześniej posiłek w formie suchego prowiantu.

Podróż pociągiem trwa około 4-5 godzin, a do Surat Thani docieramy późnym popołudniem. Surat Thani, położone nad rzeką Tapi, to nazwa zarówno prowincji, jak i miasta w południowej Tajlandii.

Pomimo bogatej historii, miasto jest głównie znane jako ważny węzeł komunikacyjny dla podróżnych zmierzających na popularne wyspy na wschodzie, takie jak Koh Samui, Koh Phangan i Koh Tao. Surat Thani nie jest typowym kierunkiem turystycznym, co czyni je interesującym miejscem dla osób pragnących odkryć bardziej lokalną i autentyczną stronę Tajlandii. Miasto oferuje spokojną atmosferę, z lokalnymi świątyniami i targami.

Po przydzieleniu pokoi w hotelu udamy się na tętniący życiem nocny targ, gdzie na małych straganach sprzedawane są różnorodne towary. To doskonałe miejsce, aby spróbować lokalnych specjałów w jednej z licznych małych restauracji lub na stoiskach z jedzeniem.

Dziś żegnamy się z wybrzeżem Zatoki Tajlandzkiej i ruszamy w głąb lądu, by odkrywać jedną z najlepiej strzeżonych tajemnic Tajlandii – Park Narodowy Khao Sok. Przez kolejne dni czeka nas przygoda w tym wyjątkowym zakątku natury.

Park Narodowy Khao Sok ma niezwykłą historię. Gęsta i trudnodostępna dżungla przez wieki była schronieniem dla mieszkańców okolicznych wiosek, uciekających przed inwazjami birmańskiej armii podczas licznych wojen w regionie. Obszar ten stał się znany z powodu obfitości zwierzyny i ryb w rzece Sok. W latach 60. XX wieku intensywne wydobycie minerałów, takich jak cyna i wolfram, prawie doprowadziło do zniszczenia lasów deszczowych w tym miejscu. Wybudowano nawet drogę przez dżunglę, by ułatwić eksploatację tych surowców. Jednak paradoksalnie to grupa młodych komunistycznych rebeliantów uratowała ten teren.

W czasach wojny w Wietnamie wiele grup rebeliantów działało w Azji Południowo-Wschodniej, a region Khao Sok stał się ich bazą. Rebelianci działali odstraszająco nie tylko na wojska rządowe, ale również na górników, drwali i myśliwych, którzy z czasem opuścili ten niebezpieczny teren. Gdy ruchy komunistyczne zaczęły wygasać, wizjonerscy urzędnicy dostrzegli unikalność tego obszaru i w 1980 roku przyznano mu status parku narodowego. Wcześniej jednak zbudowano tu tamę na rzece Sok, tworząc jezioro o powierzchni 165 km², które oferuje niezapomniane widoki.

Park Khao Sok słynie nie tylko z zapierających dech krajobrazów wapiennych klifów i gór odbijających się w błękitno-zielonej tafli jeziora, ale także z bogatego życia dzikich zwierząt i ptaków, które będziemy odkrywać w nadchodzących dniach.

Około południa docieramy do naszego urokliwego i spokojnego ośrodka, położonego na skraju parku narodowego. Zakwaterowani będziemy w nowoczesnych i komfortowych namiotach typu safari, otoczonych pięknymi krajobrazami. Namioty są prosto, ale stylowo urządzone, wyposażone w wygodne łóżka, klimatyzację, łazienkę i prywatny taras, na którym można odpocząć, słuchając odgłosów dżungli. W ośrodku znajduje się również mały basen oraz przytulna restauracja serwująca dania kuchni tajskiej i międzynarodowej, przygotowywane z lokalnych, świeżych składników.

Po przyjeździe zjemy obiad w tych pięknych okolicznościach przyrody, ciesząc się myślą o dwóch dniach spędzonych w tym miejscu.

Po obiedzie wyruszymy na ekscytującą wyprawę tratwami bambusowymi w dół rzeki Sok. Jest to główna rzeka przepływająca przez park narodowy i dostarcza wodę mieszkańcom do codziennego użytku oraz na potrzeby rolnictwa. Dawniej rzeka była ważnym szlakiem handlowym między chińskim miastem handlowym Takuapa, a portem w Surat Thani.

Spływ tratwą bambusową może wydawać się ekstremalną atrakcją, ale w rzeczywistości jest to spokojna aktywność, w której każdy może wziąć udział. To tradycyjna forma transportu w Tajlandii. Płyniemy powoli w dół spokojnej rzeki, podziwiając malownicze krajobrazy i być może zauważając dzikie zwierzęta na brzegach rzeki.

W trakcie spływu zatrzymamy się przy małej jaskini, gdzie zrobimy sobie przerwę na kawę w samym sercu natury. Po zakończeniu spływu wracamy do ośrodka, gdzie resztę dnia możemy spędzić według własnego uznania.

Uwaga! Na spływ rzeką Sok warto zabrać strój kąpielowy, nakrycie głowy, krem z filtrem oraz obuwie, które może się zamoczyć.
 

Wycieczka fakultatywna: Nocne safari w Khao Sok (piesza wędrówka)

Tego wieczoru istnieje możliwość udziału w ekscytującej wędrówce po Parku Narodowym Khao Sok po zmroku. Spotykamy się z lokalnym przewodnikiem, który poprowadzi nas do wejścia do parku, skąd wyruszymy na pieszą wycieczkę.

Gdy słońce chowa się za horyzontem, las deszczowy budzi się do życia, a my, razem z naszym przewodnikiem, wyruszamy na około 2-godzinną wędrówkę, aby poznać niezwykłe stworzenia zamieszkujące dżunglę. Będziemy wypatrywać imponujących roślin, nietoperzy, owadów, żab, a może – jeśli będziemy mieli dużo szczęścia – nawet nieuchwytnej leśnej pantery! Korzystamy z latarek, aby oświetlić ścieżkę przed nami i odkrywać sekrety dżungli.

Uwaga! Na nocne safari zalecamy zabranie wygodnych butów do wędrówki, sprayu na komary oraz aparatu fotograficznego.

Nocleg przy Parku Narodowym Khao Sok.

Dziś czeka nas jeden z głównych punktów programu naszej podróży, kiedy to prawie cały dzień spędzimy na wspaniałym jeziorze Cheow Lan, podziwiając zapierające dech w piersiach widoki.

Wypłyniemy na jezioro na pokładzie tradycyjnej łodzi typu „longtail”, aby podziwiać imponujące krajobrazy z wapiennymi klifami i górami wznoszącymi się nad lasem deszczowym i odbijającymi się w błękitno-zielonej tafli wody. Park Narodowy Khao Sok obfituje w bogactwo dzikich zwierząt i ptaków – jest spora szansa, że zobaczymy gibony huśtające się na gałęziach drzew, charakterystyczne dzioborożce, a także rybołowy i inne ptaki drapieżne. W parku żyją także tapiry, słonie, dziki, a nawet tygrysy, choć spotkania z tymi ostatnimi raczej będziemy unikać.

Podczas rejsu zatrzymujemy się na jednej z wysp, które powstały w wyniku zalania tego obszaru po wybudowaniu tamy. Wybierzemy się na spacer przez las deszczowy i wejdziemy do jednej z jaskiń naciekowych odkrytych w tym regionie.

Obiad zjemy w pływającej na jeziorze restauracji, a dla chętnych będzie możliwość orzeźwiającej kąpieli w krystalicznie czystych wodach jeziora.

Późnym popołudniem wracamy do naszego hotelu, kończąc ten niezapomniany dzień na jeziorze.

Nocleg w Parku Narodowym Khao Sok.

Nadszedł czas, aby opuścić Park Narodowy Khao Sok. Stąd już niedaleko do długich, białych plaż z palmami w Khao Lak, na północ od Phuket. Region Khao Lak wyróżnia się spokojną atmosferą i ograniczonym ruchem drogowym. W centrum Khao Lak znajduje się niewielki nocny targ oraz wiele przytulnych kawiarni.

Zakwaterowani jesteśmy w przytulnym Palm Galleria Resort ok. 15 km na północ od centrum miasta. Hotel oferuje ładne pokoje, zachęcający do kąpieli basen, małe spa i własną restaurację.

Do najbliższej plaży Khuk Kak jest około 500 metrów. Podobna odległość dzieli hotel od malowniczej plaży Pakarang Beach, która jednak nie jest najlepszym miejscem do kąpieli.

Nocleg w Khao Lak.

Dzień można spędzić na relaksie przy basenie lub na jednej z wielu plaż w okolicy, a także delektując się wyśmienitą tajską kuchnią w jednej z licznych lokalnych restauracji.

Okolice Khao Lak oferują również wiele możliwości dodatkowych wycieczek. W pobliżu znajduje się kilka wodospadów, do których łatwo można dotrzeć, korzystając z tuk-tuka. Przybrzeżne wody oferują także jedne z najlepszych miejsc w Tajlandii.do snorkelingu i nurkowania.

Nasz pilot chętnie pomoże w zorganizowaniu dodatkowych wycieczek podczas pobytu w Khao Lak.

Nocleg w Khao Lak.

Większą część dnia możemy spędzić, ciesząc się ostatnimi promieniami słońca lub na zakupach pamiątek i prezentów przed powrotem do domu. Po popołudniu udamy się na lotnisko w Phuket, skąd wylecimy w podróż powrotną do Polski.

Lądujemy w Warszawie po dwóch wspaniałych tygodniach spędzonych w Tajlandii.