Magiczne Indie – solo, ale w grupie

Po spotkaniu na lotnisku Okęcie w Warszawie z pilotem Albatros Travel wylecimy z Polski do stolicy Indii, Delhi.

Po wylądowaniu rano na lotnisku Indiry Gandhi w Delhi od razu udamy się na zwiedzanie miasta.
Z historią liczącą ponad 3000 lat, Delhi miało ogromny wpływ na historię i kulturę Indii. W czasach gdy Bombaj czy inne duże, nadmorskie miasta wciąż  pozostawały tylko błotnistymi brzegami, Delhi już było tętniącą życiem stolicą starożytnego imperium. Niewiele miast w historii  było tak wiele razy budowanych, bronionych, podbijanych, grabionych, palonych, porzucanych i odbudowywanych. Różni władcy przychodzili i odchodzili, a od 1193 roku panowało tu 70 królów i dwie królowe. Wszyscy odcisnęli swoje piętno na tym mieście zarówno w dobrym jak i złym sensie.

Delhi to stolica, w której przeszłość łączy się z teraźniejszością. A raczej są to dwa miasta w jednym, "Stare Delhi" z fortem, meczetami i wieloma bazarami oraz "Nowe Delhi", zbudowane i zainaugurowane przez Brytyjczyków w 1931 r. czyli elegancka metropolia z szerokimi bulwarami, wspaniałymi budynkami i ogrodami stworzonymi przez zręcznych architektów krajobrazu. Rozdźwięk między starym a nowym jest powszechną cechą współczesnych indyjskich miast. Ale nigdzie nie jest to bardziej widoczne niż w Delhi. Stara, biedna dzielnica żyje swoim własnym, codziennym życiem, podczas gdy bogata i polityczna elita przebywa odosobniona za zamkniętymi drzwiami w wyrafinowanych enklawach dyplomatycznych, debatując nad oczywistą biedą. Miasto jest odbiciem sytuacji całego kraju.

Program zwiedzania rozpoczynamy w nowej części miasta, gdzie zobaczymy Bramę Indii (India Gate) i zielone tereny miasta w postaci Sir Edward Luytens Park. Później udamy się na stare miasto, którego niewątpliwą atrakcją jest ogromny, tętniący życiem bazar. Pomiędzy straganami oferującymi wszelkiego rodzaju egzotyczne owoce i obłędnie pachnące przyprawy znajdują się także małe, skromne zakłady, w których krawcy, fryzjerzy i rzemieślnicy zawsze mają zajęcie.

Dzień zakończymy zasłużoną kolacją w naszym hotelu.

W dniu dzisiejszym pożegnamy się ze stolicą Indii i kontynuujemy naszą podróż tym razem pociągiem, pokonując trasę między Delhi a Mandawą w ciągu ok. 4,5 godziny.

Podróż pociągiem w Indiach to wyjątkowe doświadczenie, które pozwala lepiej poznać kraj i jego mieszkańców. W przeszłości podróżowanie pociągiem w Indiach odbywało się w zniszczonych i przepełnionych wagonach, gdzie nawet stopnie i dach były zapełnione ludzkimi ciałami. Dziś indyjskie koleje nadal nie należą do najszybszych i najbardziej punktualnych na świecie, ale pociągi ekspresowe są szybkie, a my podróżujemy w wygodnych i przestronnych wagonach z rezerwacją miejsca dla każdego.

Zanim wyruszymy z dworca kolejowego w Delhi, na pewno będziemy namawiani przez licznych sprzedawców do zakupu oferowanych przez nich świeżych owoców,  warzyw, "bidis" (tani tytoń zwinięty w liście), gazet i czasopism. Przy monotonnych okrzykach sprzedawców herbaty "chai-ya", wkrótce wyruszymy w kierunku Mandawy.

Nasz pociąg nie dojeżdża do samej Mandawy dlatego wysiądziemy na pobliskiej stacji i 
ostatnie 45 km pokonamy autobusem. 
Stan Radżastan był dawniej znany jako "Rajputana" - kraina Radżputów. Tutaj wielu książąt -Radżputów/maharadżów rządziło w swoich niezależnych królestwach. Pod brytyjskimi rządami kolonialnymi królestwa te zachowały pewien stopień autonomii, a maharadżowie nie podlegali bezpośrednio Brytyjczykom, jednak byli wobec nich lojalni. W 1947 r. państewka Radżputów zostały włączone do niepodległych Indii, a w 1956 r. utworzono stan Radżastan.

Zamiłowanie maharadżów do luksusu, wystawnego życia, imprez i kolorów było legendarne i ten styl życia trwa do dziś .Radżastan jest znany jako najbardziej kolorowy region Indii. Jest to szczególnie widoczne w pięknych kobiecych sari w kolorze jaskrawoczerwonym, różowym, pomarańczowym i żółtym, które rozświetlają zarówno ulice jak i jałowe, pustynne krajobrazy. Tutejsze kobiety nie zakładają starych, znoszonych ubrań roboczych, gdy wychodzą pomagać w pracach polowych tylko swoje kolorowe sari i dlatego jazda przez krajobrazy Radżastanu jest ucztą dla wszystkich zmysłów. Wielu mężczyzn w Radżastanie nie ustępuje kobietom, jeśli chodzi o ozdoby, nosząc pierścionki na palcach, kolczyki i ubrania w jaskrawych kolorach i ubierając się  według najlepszych wzorców stylu maharadży.

Miasto Mandawa było ważnym ośrodkiem handlowym na Jedwabnym Szlaku, który łączył Chiny i Morze Śródziemne. Dziś miasto pozostaje reliktem przeszłości z wieloma imponującymi pałacami zbudowanymi przez bogatych kupców. Budynki, tak zwane Havelis, z ozdobnymi fasadami są charakterystyczne dla miasta, a my odwiedzimy także miejscowy bazarz.

Wieczorem zjemy kolację w naszym hotelu położonym centralnie.

Po śniadaniu udamy się w głąb lądu, a konkretnie do świętego miasta Pushkar. Przejedziemy przez środkowy Radżastan, zatrzymując się po drodze na lokalny obiad.

Pushkar jest jednym z najważniejszych ośrodków religijnych dla Hindusów, odwiedzanym co roku przez tysiące pielgrzymów. Miasto położone jest wokół jeziora Pushkar, które Hindusi uważają za święte. Przynajmniej raz w życiu każdy wierzący Hindus musi odbyć pielgrzymkę do Pushkar i wykąpać się w świętym jeziorze, do którego wchodzą z jednego z 52 ghatów (schodów/trapów do wody).

W mieście wypełnionym licznymi świątyniami i pobożnymi Hindusami praktykującymi ascetyzm panuje niezwykle religijna atmosfera. Według starej, indyjskiej legendy, miasto powstało, gdy bóg Brahma upuścił w tym miejscu kwiat lotosu. Dlatego w Pushkar można zobaczyć jedną z niewielu na świecie świątyń poświęconą właśnie bogu Brahmie.  

Po przybyciu do Pushkar udamy się na piesze zwiedzanie świętego miasta. Pod wieloma względami Pushkar to Indie w pigułce: labirynty wąskich, krętych uliczek i zaułków oraz pięknie zdobionych świątyń co w połączeniu z hałaśliwymi pielgrzymami, brudnymi dziećmi i wszędobylskimi świętymi krowami - sprawia, że miasto jest intensywnym doświadczeniem dźwięków, zapachów i kolorów. Podobną atmosferę, z której słynie  Varanasi, również święte miasto pielgrzymek, doświadczymy właśnie tutaj, w Pushkar.

Po ekscytujących wrażeniach wracamy do naszego hotelu, gdzie kończymy dzień smaczną kolacją.

Dziś zwiedzamy okolice miasta Pushkar, które położone jest na skraju ogromnej pustyni Thar, pokrywającej około 75 procent prowincji Radżastan. Najpopularniejszym zwierzęciem pociągowym w tej części Indii jest nadal wielbłąd, którego można spotkać wszędzie na wsi. Odwiedzimy niewielką wioskę i zobaczymy jak wygląda tutaj codzienne życie.

Zwiedzimy również pobliskie muzułmańskie miasto Ajmer, które stanowi ważny cel pielgrzymek dla Muzułmanów z całego kraju. Powodem jest znajdujący się tutaj grób  Muin-ud-din Chishti – świętego z islamskiej mistycznej sekty. Perski suficki mistyk Chishti przybył do Ajmer w 1192 roku i mieszkał tu aż do śmierci w 1233 roku. Jego mauzoleum zostało ukończone przez Wielkiego Mogoła Humayuna w XVI wieku i niedługo potem zaczęli tu przybywać pierwsi pielgrzymi. Między innymi bardzo religijny Wielki Mogoł Akbar przyjeżdżał tutaj co roku z Agry.

Centrum kultu w mieście jest oczywiście mauzoleum Chishti Dargah Sharif, a ciągły napływ pobożnych pielgrzymów sprawia, że panuje to ożywiona atmosfera, zupełnie odmienna niż w pozostałej części miasta. Dargah Sharif to duży kompleks meczetów, pawilonów i dziedzińców, a sam grobowiec znajduje się na wewnętrznym dziedzińcu. Mówi się, że odwiedzając grobowiec świętego spełniają się życzenia wierzących. Dlatego też na balustradzie wokół grobowca Chishtiego zobaczymy duże ilości małych karteczek z wypisanymi życzeniami. Oprócz grobowca zobaczymy również niektóre piękne meczety i pawilony znajdujące się na tym rozległym terenie.

Późnym popołudniem wrócimy do Pushkar i zakończymy dzień kolacją w naszym hotelu.

Po ekscytujących przeżyciach w Pushkar, kontynuujemy podróż do Jaipur, tętniącej życiem stolicy Radżastanu. Jaipur zwany jest również "Różowym Miastem" ze względu na kolor fasad domów na starym mieście. Miasto zostało założone w 1727 roku przez maharadżę Jai Singha II zgodnie z zasadami architektonicznymi opisanymi w starożytnym hinduskim traktacie Shilpa-Shastra. Jednak różowy kolor budynków pochodzi z późniejszych czasów, kiedy to w roku 1876 z okazji wizyty w mieście  Edwarda VII, ówczesnego księcia Walii budynki w mieście zostały pomalowane na ten właśnie kolor. Do dziś mieszkańcy starego miasta są zobowiązani do utrzymywania różowego koloru na swoich domach.

Usytuowany w otoczeniu gór Jaipur obfituje w piękne pałace i kolorowe bazary nadające mu niemal bajkowy charakter. Po przybyciu do Jaipuru zobaczymy ogromny kompleks pałacowy City Palace w centrum Jaipuru, który jest prawdziwym miastem w mieście.  Przejdziemy również obok Hawa Mahal, Pałacu Wiatrów,  z którego niegdyś, kobiety z haremu maharadży obserwowały barwne życie toczące się na ulicach miasta, same będąc niewidocznymi dla innych. 

Dzień zakończymy zasłużoną kolacją w hotelu w Jaipurze.

Zanim Jaipur stał się stolicą Radżastanu,  do 1727 tą funkcję sprawował pobliski Fort Amber. Jednak stopniowo teren fortu stawał się zbyt małą przestrzenią na potrzeby stolicy i dlatego została ona przeniesiona na południe do dzisiejszego Jaipuru. W Forcie Amber do dziś stoi stary pałac maharadżów i to właśnie od tego miejsca rozpoczniemy nasze dzisiejsze zwiedzanie.

Imponująco położony na szczycie wzniesienia i otoczony wieżami strażniczymi fort to kolejna wspaniała budowla na trasie naszej wycieczki. Rozległe sale i tarasy fortu pięknie odbijają się w położonym poniżej jeziorze Moata, a widoki rozpościerające się na okolicę są równie zachwycające co sam budynek.

Wchodząc do fortu łatwo zrozumiemy uczucia, jakie angielski biskup Heber wyraził w swoich dziennikach, opisując to miejsce na początku XIX wieku: „Ze względu na wiele różnych efektów malarskich, liczne rzeźby, niezwykłe piękno tego miejsca, ogromną liczbę pomieszczeń i ich romantyczny charakter nie jestem w stanie porównać Fortu Amber do niczego innego.”

Po południu wracamy do Jaipur, gdzie będzie czas na zakupy na miejscowym bazarze i w licznych sklepach lub na samodzielne odkrywanie miasta. Dla chętnych nasz pilot zorganizuje wspólne wyjście do miasta.

Po śniadaniu jedziemy w kierunku Agry. Po drodze odwiedzimy historyczne miasto Fatehpur Sikri, które zostało zbudowane przez wielkiego księcia Akbara na początku lat 70. XV wieku i służyło jako stolica imperium Mogołów w latach 1571-1585. Chociaż budowa pałacu zajęła 15 lat, Wielki Mogoł i jego świta opuścili go po zaledwie 14 latach z powodu niewystarczających zasobów wody. Pałac i jego meczet są obecnie wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Przed południem docieramy do Agry. Niewiele wiadomo o wczesnej historii miasta i tak naprawdę dopiero na początku XVI wieku, kiedy miasto stało się stolicą Wielkiego Imperium Mogołów, Agra stała się naprawdę potężnym ośrodkiem na subkontynencie indyjskim. Wielcy Mogołowie byli kimś więcej niż tylko pochodzącym z regionu afgańsko-perskiego muzułmańskim plemieniem, które najechało większość północnych Indii. Panując 200 lat na tych terenach od 1500 do 1700 roku, Wielcy Mogołowie byli prawdopodobnie najważniejszymi ze wszystkich zewnętrznych władców w Indiach. To właśnie Wielki Mogoł Szah Dżahan zbudował Czerwony Fort w Delhi i Agrze. To również on zbudował Taj Mahal.

Po przyjeździe do Agry jedziemy bezpośrednio do fortu Agra, zbudowanego z czerwonego piaskowca przez wielkiego władcę z dynastii Mogołów Akbara I w latach 1565-73. Fort jest imponującą i dobrze utrzymaną fortyfikacją, która wyraźnie nosi ślady zmieniających się władców: od czerwonego piaskowca z epoki Akbara I po jedwabiście białe, inkrustowane klejnotami marmurowe powierzchnie z czasów jego wnuka Shah Jahana. Z tego miejsca rozciąga się fantastyczny widok na rzekę Yamuna oraz na Taj Mahal, leżący na przeciwległym brzegu. Kiedy Aurangzeb, żądny władzy syn Shah Jahana, odebrał władzę swojemu ojcu po wywołanym w 1658 roku buncie, zabił wtedy swojego starszego brata, wyznaczonego na następcą tronu, a ojca uwięził dożywotnio w forcie Agra. Stąd, z pięknie rzeźbionego marmurowego balkonu, Shah Jahana mógł spoglądać aż do swojej śmierci w 1666 roku, na wybudowane z jego rozkazu wspaniałe mauzoleum Taj Mahal, które odwiedzimy następnego ranka.

Następnie pojedziemy do naszego hotelu, gdzie zjemy razem kolację.

Po śniadaniu zobaczymy jedną z największych atrakcji naszej wycieczki, znany na całym świecie Taj Mahal. Shah Jahan wybudował Taj Mahal jako mauzoleum dla swojej ukochanej żony Mumtaz Mahal, która zmarła podczas porodu ich 14 dziecka. 20 000 robotników wznosiło budowlę przez 25 lat (1632-47). W roku 1983 Taj Mahal zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Zbudowane na cokole o wysokości czterech metrów, mauzoleum zostało wzniesione w stylu perskim i jest otoczone czterema smukłymi minaretami. Wykonane jest z lśniącego białego marmuru i ozdobione tysiącami półszlachetnych kamieni. Cały budynek emanuje wyjątkowym spokojem i harmonią, co udziela się też zwiedzającym. Oderwanie się od tego klejnotu architektury może być bardzo trudne i ile czasu by nie było na jego zwiedzanie to zawsze ma się poczucie niedosytu, opuszczając to niezwykłe miejsce.

Agra ma jedne z najlepszych sklepów, więc po wizycie w Taj Mahal będzie wiele okazji, aby zakupić przeróżne pamiątki od rękodzieła po kadzidełka.

Po południu opuszczamy Agrę i jedziemy z powrotem do Delhi. Kiedyś pokonanie tego odcinka zajmowało dużo czasu, jednak dzięki wybudowaniu nowej drogi ekspresowej Yamuna Expressway, czas przejazdu znacznie się skrócił. 

Po przybyciu do Delhi udamy się do naszego hotelu, a wieczorem zjemy wspólnie pożegnalną kolację.

Po pełnej wrażeń podróży czas pożegnać się z Delhi i Indiami. Udamy się na lotnisko skąd odlecimy do Polski.