Botswana, Delta Okawango i Victoria Falls

Po spotkaniu na lotnisku Okęcie z pilotem Albatros Travel wylecimy  z Warszawy do Botswany z międzylądowaniem po drodze.

Wczesnym popołudniem wylądujemy na lotnisku Maun w Botswanie i wyruszymy w kierunku oddalonego o zaledwie 20 minut jazdy Crocodile Camp Safari & Spa, położonego nad brzegiem rzeki Thamalakane.  Crocodile Camp łączy tradycyjną gościnność z nowoczesnym komfortem zapewniając spokojny wypoczynek nad rzeką, z różnorodnymi opcjami zakwaterowania, od standardowych pokoi po apartamenty prezydenckie. Obiekt posiada szereg udogodnień, w tym restaurację, bar, basen, spa oraz camping, położony w bujnych ogrodach i zacieniony drzewami.

Po długim locie będzie czas na odpoczynek w pokoju lub relaks przy basenie. Wieczorem spotkamy się na powitalnej kolacji.

Dzisiaj czeka nas spokojna wyprawa tradycyjnymi czółnami zwanymi mokoro oraz obiad w formie pikniku na świeżym powietrzu.  

Mokoro to rodzaj czółna, które wykonane jest z wydrążonego pnia drzewa i używane przez lokalnych mieszkańców do transportu po płytkich wodach delty. Ten spokojny i przyjazny dla środowiska środek transportu obsługiwany jest przez doświadczonych przewodników i pozwala na podziwianie z bliska dzikiej przyrody i malowniczych krajobrazów delty, oferując wyjątkowe możliwości fotografowania dzikiej przyrody i obserwacji ptaków. W ciągu dnia dla rozprostowania nóg zrobimy przerwę, aby pospacerować po jednej z wysp.

Delta Okawango nazywana sercem Botswany i zarazem największa delta na świecie, to zapierający dech w piersiach cud natury. Gdy rzeka Okawango dociera do Pustyni Kalahari, tworzy tętniący życiem ekosystem, który ze względu na swoją wyjątkowość został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Co roku liczni turyści przybywają do Botswany, aby odkrywać różnorodną dziką przyrodę i oszałamiające krajobrazy Delty Okawango.

Po śniadaniu wyruszamy w kierunku Gomoti River Lodge, zatrzymując się po drodze na krótką wizytę w jednej z lokalnych wiosek. Sam przejazd zajmuje około 2 godzin.

Nasz lodge znajduje się na południowo-wschodnim krańcu Delty Okawango, w prywatnym rezerwacie Gomoti Wildlife Concession. Położona w pobliżu rzeki Gomoti, okolica słynie z bogatej fauny i pięknych, naturalnych krajobrazów. To miejsce oferuje fantastyczne i bardzo intensywne safari z dala od tłumów turystów i w jednym z najbogatszych w dziką zwierzynę obszarów Botswany. Warto przygotować się na niesamowite widoki np. słoni kąpiących się przed naszym tarasem o poranku.

Po południu wyruszymy na pierwsze safari w tej okolicy, prowadzeni przez doświadczonych przewodników i tropicieli. Podczas safari spodziewamy się zobaczyć różnorodne dzikie zwierzęta. Laguna tuż przy Gomoti jest stałym miejscem, gdzie zwierzęta przychodzą ugasić pragnienie, a najczęściej spotykanymi gatunkami są słonie, żyrafy, impale, kudu, gnu oraz hipopotamy. Jedynym wyjątkiem są bawoły, których nie zobaczymy tutaj, ponieważ lodge znajduje się na południe od kontrowersyjnego ogrodzenia dla bawołów. Ogrodzenie to powstało, aby oddzielić bawoły od bydła hodowlanego, aby uchronić je przed chorobami roznoszonymi przez dzikie zwierzęta. Jednak nie jest to całkowicie skuteczny sposób, ponieważ słonie często niszczą ogrodzenie co można zauważyć w wielu miejscach.

Zatrzymamy się na chwilę, aby podziwiać zachód słońca, a potem wrócimy do lodge na kolację.

Dziś przeżyjemy zarówno poranne safari, jak i popołudniowe safari, alternatywnie całodniowe safari z obiadem w formie prowiantu. Ostateczna decyzja zostanie podjęta dzień wcześniej przez naszych przewodników.  

Dzień zazwyczaj rozpoczyna się przed świtem pobudką. Po lekkim śniadaniu wyruszamy na poranne safari w otwartych samochodach z napędem na cztery koła. Jest to najlepszy czas, aby zobaczyć dzikie zwierzęta, które są najbardziej aktywne w chłodniejszych godzinach czyli o poranku i wieczorem. Samochody prowadzone są przez doświadczonych przewodników, którzy dzielą się swoją wiedzą na temat zachowań i miejsc żerowania różnych gatunków zwierząt. Po porannym  safari wracamy do naszego miejsca zakwaterowania na wczesny obiad. W ciągu dnia jest czas na relaks w pokoju, kąpiel w basenie lub korzystanie z części wspólnych ośrodka.

Po południu rozpoczyna się kolejne safari.  Pojazdy używane podczas safari to otwarte samochody terenowe, a znalezienie się w odległości kilku metrów od ogromnego słonia lub lwa, bez żadnych barier pomiędzy jest niezwykle ekscytujące.

Stada słoni są często widywane w okolicy, podobnie jak lwy czy lamparty. Gepardy i afrykańskie dzikie psy to także godne uwagi drapieżniki występujące w tej okolicy. Zbiorniki wodne zamieszkują hipopotamy i krokodyle, podczas gdy żyrafy, zebry, gnu i różne gatunki antylop jak impale i kudu, przemierzają sawannę, ale także tereny zalewowe.

Podczas safari we wczesnych godzinach porannych oraz po zapadnięciu zmroku może być dosyć chłodno dlatego polecamy zabranie ze sobą czapki i ciepłej kurtki lub polaru.

Dziś wyruszamy w kierunku Maun, skąd małym czarterowym lotem polecimy do rezerwatu Khwai, położonego w obszarze Greater Okavango (Wielkie Okawango). Przejeżdżamy samochodami safari do Saguni Safari Lodge, gdzie spędzimy kolejne dwie noce i będziemy odkrywać ten rejon podczas wypraw na safari. Jest to bardzo popularny region, bogaty w dziką przyrodę oraz różnorodną roślinność, co sprzyja obecności różnorodnych gatunków zwierząt.

Saguni Safari Lodge to dosyć skromny namiotowy lodge położony w rezerwacie Khwai, w Delcie Okawango na bogatych w dziką przyrodę wschodnich terenach Moremi,. Lodge znajduje się na wyspie ze starymi drzewami i widokiem na lagunę Mbudi, która jest doskonałym miejscem do obserwacji zwierząt. Nazwa „Saguni” pochodzi z języka Buszmenów i oznacza „obszar obfitujący w dziką przyrodę i spektakularne widoki”.

Dziś czeka nas poranne i popołudniowe safari. Obszar, po którym będziemy się poruszać nosi zagadkową nazwę NG 19.
NG 19 odnosi się do konkretnego obszaru zarządzania dziką przyrodą (WMA) w Botswanie. Na tych terenach prowadzi się zrównoważone korzystanie i ochronę dzikiej przyrody oraz zasobów naturalnych. „NG” oznacza „Ngamiland”, czyli region w północno-zachodniej Botswanie, a „19” to konkretny numer oznaczenia tego właśnie obszaru.

Obszar NG 19 w regionie Ngamiland jest rajem dla dzikiej przyrody, stanowiąc część słynnego ekosystemu Delty Okawango. Można tu spotkać wiele dużych ssaków, takich jak słonie, lwy, lamparty i bawoły. W wodach zamieszkują hipopotamy i krokodyle, a miłośnicy ptaków mogą cieszyć się obserwacją ponad 400 gatunków, w tym orłów afrykańskich i zimorodków.

Obszar ten sprzyja takim drapieżnikom jak hieny i afrykańskie dzikie psy, a także jest odwiedzany przez liczne roślinożerne zwierzęta, jak impale, zebry i żyrafy. Wysiłki na rzecz ochrony przyrody, w tym działania przeciwko kłusownictwu oraz programy oparte na współpracy z lokalną społecznością, są kluczowe dla zachowania równowagi tego wrażliwego ekosystemu.

Region ten oferuje wyjątkowe doświadczenia podczas safari, ukazując niesamowitą bioróżnorodność oraz sukcesy Botswany w dziedzinie ochrony przyrody.

Poranek rozpoczynamy od safari, po którym polecimy z Khwai do Kasane. Z Kasane jedziemy ok. 1 godziny do Chobe West (Xhabe) Lodge, położonej po stronie Ngoma. Chobe West, znana również jako Xhabe Safari Lodge, to butikowy lodge położony niedaleko Parku Narodowego Chobe w Botswanie. Ośrodek usytuowany jest na płaskowyżu, oferując wspaniałe widoki na równinę zalewową rzeki Chobe i granicę z Namibią. Miejsce to słynie z ciszy i bliskości terenów bogatych w dziką przyrodę, co czyni go idealnym miejscem dla miłośników natury i osób szukających spokojnego safari.

Lodge posiada osiem komfortowych pokoi namiotowych, każdy wyposażony w łóżko typu super king-size, prywatny taras widokowy oraz łazienkę z pełnym wyposażeniem. Na miejscu znajdują się basen, restauracja, salon i bar koktajlowy, a wszystko tak zaprojektowane, aby jeszcze bardziej wzbogacić wrażenia z safari.

Park Narodowy Chobe, założony w 1967 roku, obejmuje 11 700 km², rozciągając się od Kasane przez Serondela (brzeg rzeki Chobe) do Zachodniego Chobe, terenów Ngwezumba, Savute i Linyanti. Życiodajnym elementem parku jest rzeka Chobe, bez wątpienia jedna z najpiękniejszych rzek Afryki. Zachodnia część Chobe sprzyja niezwykłej różnorodności i koncentracji dzikiej przyrody, jakiej nie spotyka się nigdzie indziej w kraju. Rzeka Chobe wyznacza północną granicę parku.

Po zameldowaniu się w naszym lodge odwiedzimy lokalną wioskę, gdzie będziemy mieli okazję spotkać mieszkańców i poznać ich tradycje i kulturę. Zostaniemy oprowadzeni po wiosce, wejdziemy do niektórych domów i będziemy mogli podziwiać tradycyjny taniec. Po zwiedzaniu wioski udamy się nad rzekę Chobe, aby cieszyć się przejażdżką znanymi już nam czółnami mokoro i podziwiać zachód słońca.

Jedną z głównych atrakcji podczas naszego pobytu w Chobe West (Xhabe) będzie rejs po słynnej rzece Chobe, na który się dzisiaj wybierzemy. Wcześniej jednak udamy się na poranne safari. Po południu natomiast będziemy podziwiać zachód słońca płynąc po wodzie. Bez wątpienia rejsy po rzece oferują najbogatsze doświadczenia związane z dziką przyrodą. Zaraz po opuszczeniu naszego lodge witają nas różnorodne gatunki ptaków jak rybołowy, zimorodki, czaple, ibisy i kormorany, a także krokodyle i hipopotamy. Wkrótce bagna przechodzą w płaskie wyspy, gdzie można dostrzec antylopy puku, lechwe czerwone i koby śniade oraz słonie i bawoły.

Wzdłuż brzegu rzeki w parku narodowym częstym widokiem są ogromne słonie, a obserwowanie dzikiej przyrody od strony wody jest wyjątkowym doświadczeniem. Zwierzęta są wtedy spokojniejsze, a my możemy zbliżyć się do nich jeszcze bardziej. W dzisiejszych czasach takie widoki zazwyczaj można obejrzeć tylko w telewizji lub przeczytać o nich w książkach dlatego zobaczenie tego na własne oczy to bezcenne przeżycie. Znaleźliśmy się w prawdziwej Afryce, takiej, jaką większość osób widzi w marzeniach – z ogromnymi przestrzeniami wypełnionymi różnorodnymi gatunkami dzikich zwierząt, pustyniami i sawannami porośniętymi akacjami.

Poranek rozpoczniemy od ostatniego safari w Parku Narodowym Chobe. Następnie zjemy śniadanie i wymeldujemy się z hotelu. Nadszedł czas, aby pożegnać Botswanę i wyruszyć w kierunku Wodospadów Wiktorii w Zimbabwe.

Po przyjeździe do Wodospadów Wiktorii bezpośrednio udamy się do Shongwe Lookout Lodge, gdzie spędzimy kolejne dwie noce. Lodge, położony na obrzeżach Victoria Falls, oferuje 23 pięknie urządzonych pokoi. Obiekt ten posiada własną wieżę widokową, z której rozciągają się zapierające dech w piersiach widoki na rzekę Zambezi i Wodospady Wiktorii z unoszącą się nad nimi mgłą.

Po południu wybierzemy się na spacer przy wodospadach. Na świecie jest wiele pięknych wodospadów, ale Wodospady Wiktorii można uznać za najpiękniej położone i są one atrakcją najwyższej klasy. Wodospad jest około dwa razy wyższy i półtora razy szerszy niż Wodospad Niagara na granicy USA i Kanady, a okolica wokół zachwyca pięknem i spokojem. Poza odgłosami natury niewiele rzeczy zakłóca tutaj ciszę, a bujny las deszczowy dopełnia całości obrazu.

Nasz przewodnik opowie o historii tego miejsca, podczas gdy będziemy podziwiać ptaki i dziką przyrodę wokół wodospadu. Spadająca woda często unosi się wokół wodospadu w postaci pary wodnej i drobnych kropel wody dlatego warto zabrać ze sobą parasol lub odzież przeciwdeszczową.

Na dzisiejszy dzień każdy może zaplanować takie aktywności na jakie ma ochotę, a atrakcji z których można wybierać jest naprawdę wiele. Do najbardziej spektakularnych należy przelot  helikopterem nad Wodospadami Wiktorii i okolicą, aby podziwiać je z lotu ptaka. Dużo emocji dostarczy też spływ pontonami po rzece Zambezi, który pozwoli na zobaczenie okolicy z nowej perspektywy. Można się także zrelaksować przy basenie lub udać na zwiedzanie urokliwego miasteczka Victoria Falls. Nasz pilot chętnie doradzi jak najlepiej spędzić ten dzień i pomoże w organizacji poszczególnych atrakcji. Dla chętnych zorganizuje też wspólne aktywności.

Pod koniec dnia spotkamy się ponownie, aby popłynąć w rejs po rzece Zambezi połączony z kolacją. W trakcie rejsu będziemy wypatrywać w wodzie hipopotamów i krokodyli, które raczej trzymają się w bezpiecznej odległości od łodzi. Będzie też okazja, aby przypomnieć sobie wszystkie fantastyczne chwile, którymi obdarowała nas ta podróż.

Po śniadaniu udamy się na lotnisko. Nadszedł czas pożegnania z Afryką i powrotu  do Warszawy.

Z walizką pełną wspomnień wylądujemy na lotnisku w Warszawie.