Wybierz się w podróż do Armenii
Armenia jest krajem górzystym i niezwykle pięknym przyrodniczo. Od północy graniczy z Gruzją, od wschodu z Azerbejdżanem, a od południa i zachodu z Iranem i Turcją. Rozległy i surowy krajobraz Armenii słynie z pięknych widoków. Kraj ma również ciekawą ofertę kulturalną. Jest to najstarszy chrześcijański naród świata z fascynującymi zabytkami ery przed Chrystusem. W tradycji Armeńczyków jest gościnność, a turystów czekają tu również ciekawostki kulinarne i przyjemny klimat.
Erywań
Środowisko naturalne
Historia
O pierwszym organizmie państwowym na historycznych ziemiach Armenii mówią wzmianki z VI w. p.n.e., a na pewno Armenia jako pierwsza w 301 r. przyjęła chrześcijaństwo na religię państwową. W XV w. Wielka Armenia została podzielona między Persję a imperium osmańskie. Chrześcijanie, będąc wtedy mniejszością, stali się ofiarą prześladowań, dyskryminacji i ludobójstwa, które trwało aż do początków XX w. Szacuje się, że w latach 1915-17 doszło do ludobójstwa ponad 1 mln Ormian, a w tym samym czasie setki tysięcy prześladowanych uciekło z kraju. Armenia w 1922 r. była jedną z trzech republik wchodzących w skład Zakaukaskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej (obok Gruzji i Azerbejdżanu). Związek rozwiązano w 1936 r., a republiki wcielono do Związku Radzieckiego.
Górski Karabach był od wieków terenem spornym między Armenią i Azerbejdżanem, a w związku z reformami w Związku Radzieckim z końcem lat 80. doszło tam do zamieszek etnicznych. Armenia ogłosiła niepodległość w 1991 r. po demokratycznym referendum. Wtedy w Górskim Karabachu znowu doszło do starć Azerów i Ormian. Partyzancka walka szybko przekształciła się w regularną wojnę toczoną przez siły zbrojne niepodległych Azerbejdżanu i Armenii. W tej wojnie poległo prawie 1 mln ludzi, a kolejne setki tysięcy zmuszone zostały do ucieczki. Wojna zakończyła się 1996 r., jednak nastąpiły po nim lata politycznych turbulencji, by w kulminacyjnym momencie, w 1999 r. uzbrojona grupa, bez przynależności partyjnej, wtargnęła do parlamentu i zamordowała premiera i wielu parlamentarzystów. W ostatnich latach w Armenii panuje spokój, a kraj ma tego samego prezydenta, który rządzi nieprzerwanie od 6 lat.