Ekwador – przygoda w Amazonii i rejs jachtem po Galapagos

Wylot do Quito, stolicy Ekwadoru. Po wylądowaniu przejedziemy do leżącego w Andach miasta Otavalo na nocleg i odpoczynek. Jego mieszkańcy to głównie Indianie, potomkowie rdzennej ludności Ekwadoru.

Nocleg w Otavalo.

Dzisiaj odwiedzimy rdzennych mieszkańców tych terenów, czyli Indian, którzy głównie zajmują się uprawą roli oraz różnymi formami rzemiosła np. tkactwem. Co ciekawe każda wioska ma swój charakterystyczny wzór zdobień, którego nie spotka się w innych miejscach.

Na początek spotkamy się z rodziną muzyków, która pokaże nam, jak produkuje się oraz stroi fletnie pana. Zobaczymy również inne instrumenty muzyczne używane w Andach.

Następnie udamy się do Parku Narodowgo Cotacachi-Cayapas, gdzie w środku krateru wulkanu znajduje się piękne, szmaragdowe jezioro Cuicocha. Przejdziemy się po kraterze, aby podziwiać to piękne jezioro położone w tak niecodziennym miejscu.

Zatrzymamy się również w wiosce Cotacachi znanej z produkcji skóry i wyrobów skórzanych. Podejdziemy na lokalny targ, gdzie będzie czas na zakup pamiątek m.in. z ręcznie tkanych materiałów, z ceramiki, a także różne ozdoby, drewniane rzeźby itd.

Nocleg w Otavalo.

W drodze z Otavalo zatrzymamy się przy Quitsato – zegarze słonecznym, który znajduje się dokładnie na równiku. W Ekwadorze równik ma szczególne znaczenie. Nie tylko od niego wywodzi się nazwa kraju, ale dokładnie na równiku znajduje się również wulkan Cayambe. Jest to najwyższe i jedyne na całym równiku ośnieżone miejsce.

Dalej pojedziemy autokarem w stronę Papallacta w Andach. Papallacta znajduje się w bardzo pięknej okolicy Paramo, na wysokości ok. 3300 m n.p.m. Roślinność jest tutaj skąpa, a widoki jak z innego świata. Zakwaterujemy się w hotelu Termas Papallacta, który ma własne źródła termalne, a wokół niego znajduje się sporo szlaków turystycznych, po których można się wybrać na samodzielne wędrówki.

Popołudnie będzie do własnej dyspozycji, a wolny czas można poświęcić na odpoczynek, kąpiel w termach lub spacer po okolicy.

Nocleg w Papallacta.

W dniu dzisiejszym wyruszymy do puszczy amazońskiej, której część leży we wschodnim Ekwadorze i stanowi dom dla połowy występujących w tym kraju gatunków ssaków. Jest to najbardziej przystępna część tropikalnej dżungli z ponad 500 gatunkami ptaków, motyli i małp.

Zanim dotrzemy do gorących i bujnie porośniętych nizin, będziemy jechać przez góry robiąc kilka przystanków po drodze.

Zatrzymamy się w Guango Lodge, która leży na terenie lasu tropikalnego. Można tam z bliska zobaczyć kolibry – przy odrobinie szczęścia nawet kilkanaście rodzajów.

Po południu przyjedziemy do Teny, gdzie będą już na nas czekać czółna – kanu. Popłyniemy nimi około 20 minut aż dotrzemy do naszej wioski.

Przed kolacją udamy się na spacer do gęstego, wiecznie zielonego, tropikalnego lasu. Wyposażeni w latarki i kalosze, nie oddalając się zbytnio od naszej bazy, wybierzemy się na pierwsze spotkanie z amazońską dżunglą. Kiedy jest ciemno, wyostrzają się zmysły. Szybko zrozumiemy, że o tej porze puszcza nie śpi tylko tętni życiem. W świetle latarek łatwo dojrzeć przede wszystkim pająki, żaby, wędrujące patyczaki i wiele innych małych żyjątek.

Po powrocie zjemy wspólną kolację.

Nocleg w Amazonii.

Jeśli pogoda będzie nam sprzyjać, wczesnym rankiem popłyniemy czółnem do wyjątkowego miejsca, gdzie zbierają się papugi, żeby posilić się bogatym w minerały błotem. Pomaga im to strawić zjedzone owoce i żaby. Setki ptaków czeka w gałęziach drzew na swoją kolej, żeby sfrunąć i skubnąć trochę błota.

Po spływie będzie czas na śniadanie.

Następnie udamy się na dwugodzinny spacer po tropikalnym lesie. Lokalny przewodnik opowie nam m.in. do czego wykorzystuje się rosnące tutaj w ogromnej obfitości rośliny. Zobaczymy wiele ciekawych owadów, ptaków, a jeśli nam się poszczęści również i gadów.

Po krótkim odpoczynku wyruszymy w odwiedziny do plemienia Kichwa. Indianie pokażą nam, na czym polega życie w symbiozie z lasem i otaczającą ich przyrodą. Będzie to także dobra okazja, aby spróbować wytwarzanego przez plemię napoju ze sfermentowanej juki.

Nocleg w Amazonii.

Wcześnie rano opuścimy Amazonię i skierujemy się w stronę Quito, które dzieli się na dwie części –  nowoczesną i historyczną.

Skoncentrujemy się na części historycznej, która została wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Dominuje w niej hiszpańska architektura kolonialna: pałace, budynki i imponujące kościoły.

Spacer po mieście zaczniemy na centralnym placu Plaza de la Independencia, nad którym góruje biała dzwonnica katedry. Jednym z ważniejszych miejsc jest kościół jezuitów La Campania. Jego wnętrze zdobi wiele ton czystego złota.

Odwiedzimy również „El Panecillo” - spore wzgórze w samym środku miasta ze wspaniałym widokiem na starówkę oraz na wulkan Pincincha o wysokości prawie 5000 m n.p.m. 

Dzień zakończymy wizytą w muzeum Alabado, które jest czystym skarbem kultury, celebrującym dziedzictwo Ameryki Łacińskiej. W muzeum znajduje się imponująca kolekcja prekolumbijskich dzieł sztuki i przedmiotów, które dają wgląd w bogate dziedzictwo kulturowe regionu. Dzięki mieszance wystaw i interaktywnych doświadczeń muzeum zabierze nas w podróż po historii regionu.

Nocleg w Quito.

Wczesnym rankiem polecimy na Wyspy Galapagos. Lot potrwa ok 4h. Wylądujemy na małej wyspie Baltra, w pobliżu Santa Cruz. To idealny początek naszej przygody z wyspami Galapagos, które są domem dla fascynujących, olbrzymich żółwi słoniowych. W kaloszach ( są zapewnione na miejscu) będziemy mogli bez trudu poruszać się po błotnistych obszarach, zamieszkanych przez żółwie. Na pewno będzie wiele okazji, aby podejść naprawdę blisko do żółwi przyjrzeć się im z bliska.

Następnie autobusem przejedziemy do portu, a dalej zodiakami dopłyniemy do naszego jachtu M/Y Solaris. Po zaokrętowaniu zjemy obiad na pokładzie.

Obiad, kolacja i nocleg na jachcie

Wyspa North Seymour to głównie płaski teren, który stanowi doskonałe miejsce lęgowe dla wielu gatunków ptaków z regionu Galapagos. Żyją tu ptaki należące do rodziny fregat, których samce charakterystycznie nadymają worki gardłowe, aby przyciągnąć uwagę samic.

Jest też spora szansa na zobaczenie słynnych głuptaków niebieskonogich, których samce w szczególny sposób starają się zaimponować samicom – popisując się pięknymi nogami w nieco niezgrabnym tańcu. Wspaniale jest oglądać z bliska te niezwykłe spektakle natury. Na plażach wyspy często można spotkać również lwy morskie, które radośnie nurkują w silnych falach wzdłuż wybrzeża, a następnie wylegują się wzdłuż brzegu.  

Lunch zjemy na statku, a następnie zejdziemy na ląd na maleńkiej wysepce Mosquera, która leży pomiędzy wspami Baltra i North Seymour. Mosquera to długa i wąska wyspa otoczona wulkanicznymi rafami z piękną piaszczystą plażą, którą zamieszkuje duże stado lwów morskich. Tutaj zrobimy sobie przerwę na relaks oraz kąpiele i snorkling. Na wyspie żyje też kilka gatunków ptaków morskich, a na skałach można zobaczyć czerwone kraby skalne oraz kraby "Sally Lightfoot.

Śniadanie, obiad i kolacja oraz nocleg na jachcie.

Genovesa to wyspa wulkaniczna w kształcie podkowy, który zawdzięcza zapadnięciu się ściany kaldery wygasłego wulkanu tarczowego. Wypełniona przez morze kaldera tworzy zatokę Darwina o średnicy ponad 1,5 km i głębokości prawie 200 m. 
Ten niewielki obszar pełen jest niespodzianek. Spacerując wzdłuż plaży z koralowym piaskiem, miniemy pola zastygłej lawy, strumienie i baseny pływowe, aż dotrzemy na szczyt klifów. W tym spokojnym otoczeniu każdy gatunek zapełnił swoją niszę w ekosystemie, nie przeszkadzając innym. Fregaty i perkozy aktywnie żerują wśród fal, a tuż obok wylegują się leniwie stada lwów morskich. W lasach namorzynowych gniazdują imponujące głuptaki niebieskonogie i czerwononogie, można tu również zobaczyć, zięby Darwina i drozdy plamiste. 

Po południu kontynuujemy naszą podróż w stronę Schodów Księcia Filipa. Na wycieczkę wybierzemy się zodiakiem, płynąc wzdłuż wschodniej strony kaldery, zbliżając się do 25-metrowych ścian klifu. Zaczynamy stromą wspinaczkę pokonując 82 stopnie Schodów Księcia Filipa, aż dotrzemy na skalisty płaskowyż. W trakcie wspinaczki można zaobserwować dużą kolonię głuptaków galapagoskich i czerwononogich, ogromnych fregat i nawałników. Po dotarciu do krawędzi klifu będziemy mogli podziwiać zachwycający widok na zatokę oraz docenimy morską bryzę i niezwykłe umiejętności lotnicze niezliczonych ptaków morskich. A jeśli będziemy się uważnie rozglądać, może dostrzeżemy dobrze zakamuflowaną sowę uszatkę, która także gniazduje na wyspie i poluje w ciągu dnia. 

Śniadanie, obiad i kolacja oraz nocleg na jachcie.

Dziś czeka nas niezapomniany spacer z przewodnikiem po wyspie South Plaza będącej bez wątpienia najlepszym miejscem na spotkanie z endemicznymi legwanami z Galapagos, które są  zarówno bardzo cierpliwymi jak i fotogenicznymi modelami. Może uda nam się także dostrzec unikalne osobniki będące hybrydą między samcem legwana morskiego a samicą legwana lądowego. 
Ze szczytu klifu, o wysokości około 20 metrów, podziwiać będziemy fale rozbijające się u podnóża skał. Tutaj też  duże stada nawałników burzowych i nurzyków wykonują spektakularne akrobacje w powietrzu, a czasami wygląda to, jakby płynęły po falach. Okoliczne skały są również miejscem gniazdowania endemicznej mewy galapagoskiej i jaskółki ogoniastej.

Popołudnie spędzimy na idyllicznej wyspie Santa Fe, uważanej za najstarszą z wysp Galapagos. Żyje tu duża kolonia lwów morskich, które w ogóle nie boją się ludzi. Wyspa jest także domem dla niektórych endemicznych ptaków z Galapagos: jastrzębia galapagoskiego i drozda plamistego. 

Śniadanie, obiad i kolacja oraz nocleg na jachcie.

Podczas naszego rejsu popłyniemy w kierunku wyspy San Cristobal. Będziemy podziwiać widoki, a jeśli dopisze nam szczęście i będziemy uważnie obserwować morze, to może zobaczymy kałamarnice, różne gatunki rekinów i zielone żółwie pacyficzne.

Przybijemy do mola na wyspie San Cristobal i rozpoczniemy wycieczkę na wzgórze Czarownic (Witch Hill). Główną atrakcją jest tu przepiękna biała plaża z piaskiem koralowym, która jest doskonałym miejscem na pływanie i snorkeling. Wzgórze Czarownic jest pozostałością po stożku tufowym i jednym z pierwszych miejsc odwiedzonych przez Karola Darwina. Krajobraz jest tu zachwycający i często można zobaczyć wiele gatunków ptaków lądowych i wędrownych jak pelikany czy mewy żółtonogie, a także lwy morskie i legwany. Czasami laguna jest całkowicie sucha, a na dnie można znaleźć osady soli. Dawniej mieszkańcy Puerto Baquerizo Moreno wykorzystywali lagunę jako ”sklep z solą”.

I tak oto nadszedł czas pożegnania z Galapagos! Udamy się na lotnisko i wrócimy na stały ląd. Wylądujemy w mieście Guayaquil, które jest największym miastem Ekwadoru, liczącym około 3 mln mieszkańców.

Zmienimy samolot i polecimy w kierunku Europy. 

Śniadanie na pokładzie jachtu